Fotograf na ślub – jarekjozwa.pl

Po co te zdjęcia ślubne? Część 2

No właśnie, po co te zdjęcia ślubne? W tej części rozłożę ślub na czynniki pierwsze, tak, żebyś miał/a świadomość swoich potrzeb w kontekście wyboru zakresu fotografowania w trakcie ślubu. O tym dlaczego warto mieć zdjęcia ze ślubu, przeczytasz w części pierwszej.

Na pierwszy rzut wezmę ceremonię. Ze ślubu, czy to w kościele, czy w urzędzie, robimy zdjęcia, i to w zasadzie nie podlega dyskusji. Dlaczego? Ponieważ zdjęcia ślubne, to pamiątka ze ślubu. Więc od ceremonii zaczynamy. Przechodząc dalej, zaczniemy od… początku.

Przygotowania, jak to wygląda? Trochę zdjęć u Pana Młodego i już jestem u Panny Młodej. Czaje się gdzieś za rogiem, patrzę, co się dzieje, staram się nieco rozładować budujące się napięcie, służę radą i zamykam w klatkach życiowe momenty, które bez tych klatek odeszłyby w zapomnienie, zagubiłyby się gdzieś w ferworze wydarzeń. Przygotowania to najciekawszy moment tego dnia, najbardziej intymny. Zdjęcia z przygotowań są, spontaniczne, szczere, mają charakter zakulisowy. Są pięknym wprowadzeniem, przed “wejściem na scenę”.

Skoro ceremonię już mamy za sobą, to nie pozostaje mi nic innego, jak przejść do zabawy. A tam, dzieją się rzeczy szalone. Jest ona drugim filarem, po ceremonii. Więc zdjęcia z zabawy również zazwyczaj znajdują się w podstawowej ofercie fotografa ślubnego. Czy warto? Tak! Czy przeciągać temat do oczepin, niekoniecznie. Tutaj zdradzę Wam sekret. Zazwyczaj, jeżeli goście bawią się dość dobrze, jestem w stanie zebrać materiał do 22-23. Później jest to czas odpoczynku, oczekiwania na oczepiny, żeby zrobić kilka zdjęć, które nie są priorytetem żadnej z par.

Myślę, że w gruncie rzeczy z oczepin można śmiało zrezygnować. Natomiast zabawa jest sama w sobie świetna, jeżeli nie zachodzą jakieś skrajne przypadki w postaci np. żałoby, czy zjazdu rodzinnego po 10-15 latach, gdzie priorytetem są rozmowy przy stole. W trakcie zabawy realizuje również zdjęcia pamiątkowe pary młodej z gośćmi, zdjęcia atrakcji w postaci tortu, pokazu fajerwerków czy zimnych ogni.

Dotarliśmy do tego miejsca, Panie i Panowie, pora na osławiony creme de la creme fotografii ślubnej (werble), plener. Czy warto? Jeżeli go chcecie, to tak, warto. Natomiast jeżeli go nie chcecie, warto rozważyć rezygnację z tej części fotografii ślubnej. Dlaczego? Właśnie dlatego, że nie będziecie poświęcać czasu na coś, czego nie chcecie i nie będziecie robić pleneru, tylko dlatego, że wybraliście go w pakiecie. Zaangażowanie w przypadku pleneru jest bardzo istotne, szczególnie że to wbrew pozorom sporo pracy. Ale o tym w osobnym poście o pracy przy plenerze. Nadmienię tylko, że plener można zrealizować w rozmaitych miejscach i warunkach. Góry, zamki, rzeki, pola czy ogrody są świetnymi motywami, jednak najważniejsza jest Para Młoda i relacja między nimi.

Exit mobile version